Drugi kwartał przyniósł spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce. Roczna dynamika produktu krajowego brutto obniżyła się do 4,5% wobec 4,7% kwartał wcześniej – poinformował Główny Urząd Statystyczny.
Piątkowy poranek przynosi uspokojenie sytuacji na polskim rynku walutowym. Kurs euro powrócił poniżej 4,39 zł, ale wciąż utrzymuje się tylko nieznacznie poniżej 14-miesięcznego maksimum.
Potwierdziły się słabe wstępne odczyty amerykańskiego PKB. Wzrost produktu krajowego brutto Stanów Zjednoczonych w drugim kwartale spowolnił do 2% i był to drugi najsłabszy wynik od trzech lat.
Finansowe media obiegła wiadomość o „podrobionych” sztabkach złota. Sprawa wydaje się mieć jednak drugie dno.
Narodowy Bank Polski szuka sposobów na oszczędności przy produkcji monet. Decyzja w sprawie zmiany składu monet ma zapaść w najbliższym czasie.
Kurs euro zbliża się do bariery 4,40 zł, osiągając najwyższe notowania od lipca 2018. W nieco ponad miesiąc euro podrożało o 15 groszy.
Galopujące ceny żywności i drożejące usługi sprawiły, że Polacy coraz mocniej odczuwają spadek siły nabywczej pieniądza.
Informacja o planach premiera Borisa Johnsona dotyczących zawieszenia prac parlamentu negatywnie odbiła się na kursie brytyjskiej waluty.
Kurs euro celuje w sierpniowy szczyt. Notowania dolara znalazły się blisko 2-letniego minimum.
W połowie czerwca pisaliśmy, że „nikt nie chce taniego srebra” . Dwa i pół miesiąca później biały metal stał się jednym z najbardziej rozgrzanych aktywów.
Eskalacja wojny handlowej między USA a Chinami zasiała niepokój na rynkach finansowych. W Polsce objawia się on przede wszystkim osłabieniem złotego i rosnącym kursem euro.
W ostatnich miesiącach Chiny drastycznie ograniczyły import złota. Na rynku pojawiły się opinie, że władze celowo blokują zakupy „królewskiego metalu”, by ograniczyć odpływ kapitału za granicę i spowolnić tempo osłabienia juana. Za tymi wątpliwościami kryje się dużo większa tajemnica – ile złota naprawdę znajduje się w rękach Chińczyków. Od odpowiedzi może zależeć kształt przyszłego globalnego ładu finansowego.
Polityka negocjacyjna Donalda Trumpa trzęsie światowymi rynkami finansowymi. wartość chińskiego juana względem dolara spada do najniższego poziomu od 11 lat.
Cena złota w Polsce osiągnęła nowy rekord, przekraczając pułap 6 000 złotych za uncję trojańską.
Gdy już opadnie kurz po weekendowym sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole, jest szansa, że inwestorzy przypomną sobie o danych makroekonomicznych
Markus Krall, niemiecki ekonomista i menadżer zajmujący się oceną ryzyka w gospodarce, ostrzega Polskę przed przyjęciem wspólnej unijnej waluty. Ekspert przewiduje pod koniec 2020 r. załamanie systemu bankowego RFN i zawalenie się strefy euro.
Rezerwa Federalna będzie działać tak, aby wspierać wzrost gospodarczy, ale tak w ogóle to amerykańska gospodarka ma się świetnie – w ten sposób można by streścić piątkowe przemówienie Jerome’a Powella.
Choć Bundesbank przewiduje, że Niemcy znajdują się w recesji, to nie widzi potrzeby stymulowania gospodarki – informuje Bloomberg.
Doroczne sympozjum banków centralnych rozpoczyna się w czwartek w Jackson Hole (Wyoming) w USA. Najbardziej oczekiwanym punktem programu jest zaplanowane na piątek wystąpienie prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, pierwsze od lipcowej obniżki stóp w USA.
Na posiedzeniu RPP w lipcu złożono wniosek o podwyżkę stóp proc. o 25 pb, który nie został przyjęty – wynika z opisu dyskusji na lipcowym posiedzeniu RPP. Niektórzy członkowie RPP ocenili, że tempo wzrostu gosp. i dynamika cen będą prawdopodobnie wyższe niż wskazuje lipcowa projekcja.
Wstępny sierpniowy odczyt PMI zasygnalizował, że tempo spadku aktywności w europejskim sektorze wytwórczym uległo spowolnieniu.
Czwartkowy poranek przyniósł wzrost kursu euro powyżej 4,35 zł.